…Ślepi jesteśmy na drugiego człowieka. Nie widzimy tego, że jesteśmy piękni, że jesteśmy różni… – mówi Jerzy Zoń dyrektor krakowskiego teatru KTO. Jaki był ten 2010 rok? Tak go zarejestrowała nasza redakcyjna kamera.
Rok 2010 był rokiem, który w najnowszej historii Polski zapisze się jako ten najbardziej tragiczny. 10 kwietnia nad smoleńskim niebem rozbił się prezydencki samolot z 96-osobami na pokładzie. Polacy w żałobie przeżywali śmierć pary prezydenckiej oraz pasażerów samolotu. Daje o sobie znać nieokiełznana natura. Najpierw woda i powódź prawie jak ta z 1997 roku…A później ziemia. W Kłodnem, dochodzi do prawdziwej tragedii.
Rok 2010 to także rok wyborów, tych prezydenckich jak i tych samorządowych. W walce wyborczej poległy tuzy limanowskiej samorządności, oddając pałeczkę sterów po długich latach rządzenia. Jednym z najważniejszych wydarzeń na limanowszczyźnie w mijającym roku był również występ Justyny Kowalczyk na IO w Vancouver. Pochodząca z Kasiny Wielkiej zawodniczka na Olimpiadzie zdobyła upragnione złoto. Cała Polska mogła obserwować, jak w tej drodze do złota i innych medali zdobytych na kanadyjskiej ziemi kibicuje jej rodzinna miejscowość. Głośno o Limanowej zrobiło się również, w kontekście wydarzeń na ulicy Fabrycznej. W nocnej szarpaninie między Polakami, a mieszkającymi w Limanowej Roamami na szczęście nikt nie ucierpiał. Media te wydarzenia ochrzciły mianem konfliktu polskiego-romskiego. Do dziś nie udało się sprawy rozwiązać. A teraz trochę o nas o TV 28. Pojawiliśmy się w kwietniu i szybko zyskaliśmy uznanie w Państwa oczach, telewidzów naszych wiernych stałych i tych, którzy w trakcie naszej działalności do nas dołączają. Byliśmy w Austrii na MŚ, gdzie rejestrowaliśmy poczynania zawodników motocrossu. Śledziliśmy zmagania zawodników startujących w Wyścigu Górskim „Przełęcz Pod Ostrą” w Limanowej. Podpatrywaliśmy jak członkowie Limanowskiego Tuningu bawią się, a przy tym pomagają zbierać pieniądze dla Karolka. Kondycje wyrobiliśmy sobie dzięki biegom. Pokazywaliśmy ludzkie dramaty. Pomagaliśmy(…). Dzięki wsparciu limanowskich firm niejeden maluch przynajmniej na chwilę miał powody do radości, śmiejąc się od ucha do ucha, kiedy przyszliśmy ze świąteczną paczką. Na naszych oczach powstawało niewielkie osiedle domów dla rodzin z Kłodnego. Szybko staliśmy się medium, które pokazuje obrazem i dźwiękiem, czasem również i komentuje, starając się stronic od oceniania, zachowując obiektywizm. W 2011 roku Państwu, naszym telewidzom życzymy samych sukcesów i spełnienia najskrytszych marzeń.