Ten temat powraca jak bumerang. Ale nigdy, tak jak teraz, nie było tak realnych możliwości powstania linii kolejowej, umownie zwanej Kraków-Podłęże-Piekiełko. Projekt ma wsparcie rządowe, brakuje tylko pieniędzy. Ma je dać Unia Europejska.
O linii kolejowej dyskutowano podczas spotkania Wojewody Małopolskiego z samorządowcami i posłami na sejm z naszego regionu. Budowa linii kolejowej Kraków-Podłęże-Piekiełko ma być jedną z najważniejszych inwestycji jakie mają zostać przeprowadzone w naszym regionie w najbliższym czasie. Inwestycja ta w dużej mierze uzależniona jest od dodacji ze strony Unii Europejskiej. Samorządowcy jak i posłowie, są zgodni co do tego, że inwestycja ta przyniosłaby wiele korzyści mieszkańcom Małopolski. Na pewno ożywi region postrzegany jako turystyczny, ale także umożliwi mieszkańcom limanowszczyzny szybszy niż do tej pory dojazd do pracy, do Krakowa. Polscy europarlamentarzyści już lobbują w tej sprawie.