Dwadzieścia cztery drużyny, 41 spotkań i 10 godzin zmagań. W Limanowej zakończył się charytatywny turniej, z którego dochód został przeznaczony na rehabilitację Magdy Bogdanowicz.
Podczas imprezy udało się zebrać ponad 10 tyś. złotych. – Dziękuje wszystkim, którzy pomogli nam w tej jakże długiej rehabilitacji. Dziękuje Panu Bogu, że na naszej drodze postawił nam tak życzliwych ludzi – mówi w rozmowie z naszym reporterem Maria Bogdanowicz, mama Magdy. Impreza odbywała się pod patronatem Ireny Grosickiej, Przewodniczącej Rady Miasta Limanowa, którą nie trzeba było specjalnie zachęcać aby objęła patronatem limanowski turniej. – Bardzo się cieszę, że możemy uczestniczyć w tym święcie. W przyszłości chcielibyśmy organizować więcej takich imprez, które mogą pomóc innym – mówi Irena Grosicka. Pomysł zorganizowania takich zawodów zrodził się w głowach Henryka Garncarza i Witolda Sochackiego. Jak się okazało z bardzo dobrym skutkiem, bo hala sportowa przy ulicy Jordana już dawno tak „nie żyła” i na dodatek pękała w szwach, jak podczas turnieju zorganizowanego dla Magdy Bogdanowicz. W turnieju tym drużyny rywalizowały w dwóch kategoriach. W kat. wiekowej 16-30 lat I-e miejsce zajęła drużyna Beskidu Żegocina. Dopiero rzuty karne wyłoniły zwycięską drużynę w kat. pow. 30 lat. Ekipa „Jackówki” wygrała 3-2 z drużyną „TransBlachu”.
Wszyscy Ci, którzy chcieliby wesprzeć konto Magdy, mogą to zrobić, wchodząc na stronę ineternetową. Tam Magda Bogdanowicz ma utworzone specjalne sub-konto www.cyrenejczyk.com