Dobra. Droga, która zbiera śmiertelne żniwo

Jest to najniebezpieczniejszy odcinek 28-emki na wysokości Dobrej. Kilka dni temu zginęła tam młoda dziewczyna. Na odcinku tym co roku dochodzi do tragicznego w skutkach wypadku, w których ginie albo kierowca albo pieszy. Czy musi tak być?

Droga krajowa nr 28. Ciągnie się ona od Zatora, aż po Medykę. Łącznie 350 km. Dziennie przez nią przejeżdża 18 tysięcy samochodów. W kilku miejscach nawierzchnia drogi pozostawia wiele do życzenia, ale nie jest aż tak źle mówią jej właściciele. Przynajmniej nie aż tak, zły jej stan nawierzchni jest tutaj w Dobrej. To w tym miejscu przed kilkoma dniami doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Zginęła młoda osoba.- Jest tutaj niebezpiecznie, ale co my możemy zrobić – mówią mieszkańcy Dobrej. Zawsze kiedy dochodzi na feralnym odcinku, do tragedii, temat drogi śmierci, bo tak ten odcinek 28-emki można nazwać, powraca. Co jest przyczyną potrąceń i wypadków drogowych? Złe warunki atmosferyczne, ograniczona widoczność nierówna nawierzchnia. Zazwyczaj kierowcy na tym odcinku jadą z dużą prędkością, niestety a nie powinni, bo w tym miejscu trzeba zwolnić do 50 km na godzinę.– Patrole policyjne w tym miejscu są ustawiane – stwierdza Krzysztof Raczek, rzecznik KPP w Limanowej. Niestety kiedy patrol policji stoi w tym miejscu, to kierowcy automatycznie zwalaniają. Skutek obecności radiowozu w jest. Sytuacja powraca do normy, kiedy patrol odjeżdża – dodaje Krzysztof Raczek. Sekwencja dwóch ciasnych zakrętów i mała widoczność. Nie dają kierowcy możliwości rozwinięcia „skrzydeł”. Ale czasem jest inaczej. Kierowcy mają tutaj na prędkościomierzu samochodu 80-90 km na godzinę. Z tak szybko jadącym samochodem pieszy jest tutaj bez szans. I sytuacja powraca do normy. Mimo, że odcinek ten jest opatrzony znakami zarówno pionowymi, jak i poziomymi, jak pokazuje życie, to nie wystarcza. Tadeusz Pytko z Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Nowym Sączu, mówi, że jak tylko się ociepli, to na odcinku, na długości 200 m nawierzchnia drogi będzie „uszorstkowiona”. Tyle da się zrobić. Nie ma pieniędzy na wyprofilowanie zakrętów drogi czy zmianę jej układu.  Rada dla kierowców dostosować prędkość do warunków panujących na drodze. I kierować się rozumem. Dla pieszych? Zachować szczególną ostrożność i mieć oczy i uszy szeroko otwarte.

Zobacz takze: Tragedia w Dobrej. W wypadku zginęła 22-latka: http://www.tv28.pl/wydarzenia/spoleczenstwo,505.html

 

Zobacz również