Ponad 300 tomów zebranych akt. W Nowym Sączu rusza proces Moniki B.

Głośna afera zawędrowała na wokandę. W środę w Sądzie Okręgowym w Nowym Sączu rozpoczął się proces Moniki B. Ma on wyjaśnić, co tak naprawdę stało się z 13,5 mln złotych wyłudzonych od klientów przez mieszkankę Ujanowic.

– W całej tej sprawie poszkodowanych jest 158 osób – wyjaśnia Bogdan Kijak Rzecznik Prasowy Sądu Okręgowego w Nowym Sączu. Łączna kwota na którą te osoby zostały oszukane przekracza 13,5 mln złotych – dodaje. Zebrane w tej sprawie akta, to ponad 300 tomów. Jak dodaje Bogdan Kijak, ta sprawa jest jest jedną z największych i najbardziej medialnych, jakie były w ostatnich latach na wokandzie Sądu Okręgowego w Nowym Sączu. Również duże zainteresowanie temu procesowi towarzyszy ze strony mediów. Pierwsza rozprawa została wyznaczona na 30 marca. Nie wiadomo czy proces ten będzie utajniony, czy będzie mógł się toczyć w świetle kamer. O tym zadecyduje sędzia, który został wyznaczony do prowadzenia tego procesu.

Zobacz również