Blisko 200 pracowników rabczańskiego szpitala, mieszkańcy oraz władze samorządowe w miniony weekend zablokowało Zakopiankę w geście sprzeciwu wobec krzywdzących, według nich, decyzji Małopolskiego Narodowego Funduszu Zdrowia.
W grudniu ubiegłego roku kiedy Narodowy Fundusz Zdrowia rozpisał konkursy dla wszystkich placówek w województwie małopolskim w paru oddziałach nie udało się nam uzyskać umowy i kontraktu mimo że wygraliśmy konkursy i byliśmy na dobrych miejscach rankingowych – mówi Ewa Przybyło, Burmistrz Miasta Rabka-Zdrój. – Minęło sześć miesięcy i Fundusz w dalszym ciągu mimo naszych odwołań nie chce podpisać z nami umów. W przypadku izby przyjęć chce ale od lipca, nie chcąc zapłacić nam za świadczenia wykonywane od stycznia – dodaje.
W sobotnim proteście wzięło udział około 200 pracowników rabczańskiego szpitala, mieszkańcy oraz przedstawiciele władz samorządowych. Protest odbywał się na Piątkowej Górze. Protestujący blokowali przejazd spacerując po przejściu dla pieszych. Wedle zapowiedzi organizatorów pikiety, protesty będą ponawiane aż do skutku.
Zobacz także.
Szpital w Limanowej z kontraktem. NFZ zrywa negocjacje ze szpitalem w Rabce