Już jutro na stadionie im. Romana Szumilasa MKS Limanovia zmierzy się w 1/16 Pucharu Polski z Lechią Gdańsk. Spotkanie obejrzy około 1600 widzów. Biletów w stadionowej kasie już nie ma.
Jak się okazuje, w historii klubu z Limanowej, obecny jest wątek związany z występem w krajowym pucharze. W 1984 roku, obchodząca swój jubileusz 60-lecia działalności klubu, Limanovia po wyeliminowaniu na szczeblu okręgowym Startu Nowy Sącz, a potem na szczeblu centralnym Karpatów Krosno dotarła do 1/32 Pucharu Polski. Na tym etapie rozgrywek na drodze Limanovii stanęła II-ligowa Polonia Bytom. Tak jak i teraz drużyny rozgrywały po jednym spotkaniu. Mimo wiary w zwycięstwo limanowianie dostali od śląskiej drużyny srogą lekcję, przegrywając 0:5.
Cieniem na pucharową potyczkę Limanovii z Lechią kładzie się stan przygotowania stadionu im. Romana Szumilasa na którym limanowianie rozgrywają na co dzień swoje spotkania. 6 września policja wydała opinie w której zawarte były wszystkie krytyczne uwagi dotyczące możliwości zorganizowania na tym obiekcie imprezy masowej. Mimo zapewnień klubu o usunięciu wszystkich uchybień Policja podtrzymała swoją negatywną opinię. Burmistrz Limanowej wyraził jednak zgodę na organizację meczu. – Nasze zastrzeżenia dotyczyły przede wszystkim stanu technicznego stadionu, wejść i wyjść ewakuacyjnych, właściwego oznakowania siedzeń jak i braku monitoringu – mówi Rzecznik Prasowy Komendy Powiatowej Policji w Limanowej, Stanisław Piegza.
Spotkanie Limanovii z Lechią poprowadzi Marcin Szrek z Kielc.
Spotkanie rozpocznie się o godzinie 16.00. Kierowcy, w związku z meczem, muszą się przygotować na utrudnienia. Zamknięta będzie ulica Józefa Marka od ZUS-u w kierunku Starej Wsi. Kibice którzy na mecz wybierają się samochodami nie będą mogli ich parkować przy stadionie.