Dziś rano w jednym z mieszkań w Mszanie Dolnej policja znalazła dwie nieprzytomne kobiety. Z ustaleń policji wynika, że 23-letnia dziewczyna i jej babcia najprawdopodobniej zaczadziły się tlenkiem węgla. Młoda dziewczyna nie przeżyła.
Policja prowadzi w tej sprawie śledztwo. Wiele wskazuje na to, że przyczyną śmierci był tlenek węgla. – W tym mieszkaniu był piecyk do ogrzewania, więc przypuszczamy, że przyczyną śmierci był ulatniający się tlenek węgla – wyjaśnia Stanisław Piegza, rzecznik prasowy limanowskich policjantów. Na miejsce zdarzenia przybył prokurator, który stwierdził zgon 23-letniej dziewczyny. Jej babcia 78-letnia kobieta, w stanie ciężkim została przewieziona do limanowskiego szpitala. Lekarze walczą o jej życie. – Pacjentka jest w śpiączce, głeboko nieprzytomna. Jej stan jest bardzo ciężki – mówi Andrzej Szurmiak, Ordynator Oddziału Intensywnej Terapii szpitala w Limanowej. Pierwsze zimne noce sprawiają, że dogrzewamy nasze mieszkania piecykami, których działanie zazwyczaj nie sprawdziliśmy przed uruchomieniem. Nie zapominajmy również o wietrzeniu mieszkań, oraz łazienek, w których mamy zamontowane gazowe termy – apelują eksperci.