W pożarze drewnianego domu w Laskowej nikt nie ucierpiał, mimo, że ogień doszczętnie strawił jego drewnianą konstrukcję. Lokatorom, dwóm mieszkańcom Laskowej pomoc została już udzielona.
Do pożaru doszło w miniony poniedziałek. Połozony wysoko w górskiej cześci Laskowej, niewielki drewniany domek doszczętnie spłonął. Na szczęście nikomu nic się niestało. – Akcja gaśniecza była bardzo utrudniona – wyjaśnia Grzegorz Janczy, Komendant PPSP w LImanowej. – Dodatkowo górski teren, bez wody na miejscu utrudniał nam gaszenie drewnianej konstrukcji domu. Z pomocą dla dwóch mieszkańców Laksowej przyszedł gminny urząd. – Zabezpieczylismy tych panów z każdej strony – mówi Stanisława Niebylska, Wójt Laskowej. – Otrzymali oni zastępcze lokum. Mieszkaja w prywatnym domu. Mają żywnośc ubranie i wszystko, co jest im niezbędne do życia. Nie wiadomo, co było przyczyną pożaru. Od początku roku, strażacy do takich pożarów wyjeżdżali ponad 200 razy.