W niedzielę ok. 20.00 w Młynnem kierowca opla wypadł na łuku drogi i wjechał do rowu. Samochód jadąc dalej uderzył w przepust. Kierowcy nic się nie stało. Przyczyną wypadku była zamarznięta woda, która wylała na drogę.
Po chwili, na miejscu zjawiła się laweta. Jej kierowca odcholował nie nadający się juz do jazdy samochód. Przyjechała również koparka, która udrożniła zatkany przepust.