W tłusty czwartek nikt nie liczy kalorii

Przeciętny pączek waży ok. 50 gramów i ma ok. 200 kalorii. Aby spalić go, należy biegać przez 20 minut, jeździć na rowerze przez 54 minuty lub spacerować przez 57 minut.

Według jednego z przesądów, kto w Tłusty Czwartek nie zje ani jednego pączka- nie będzie się mu wiodło.
W Polsce zwyczaj smażenia pączków pojawił się w XIX wieku. Pierwsze specjały nie przypominały dzisiejszych. Pieczono je z chlebowego ciasta, a nadziewano słoniną i smażono na smalcu.
Przyrządzając pączki nadziewało się niektóre migdałem lub orzechem. Wierzono, że kto na nie trafi, będzie miał w życiu szczęście.

Pączki – przepis na ok. 40 sztuk

   1 kg mąki
   10 dag drożdży
   15 dag cukru
   10 żółtek
   0,5 l mleka
   1,5 l oleju
   2 łyżki masła/margaryny
   kieliszek spirytusu ew. octu
   marmolada

Drożdże rozpuścić w ćwiartce mleka, ze szczyptą cukru i 3 łyżkami mąki. Przykryć rozczyn i odstawić na 10 min. Oddzielić żółtka od białek. Do żółtek wsypać cukier i utrzeć. Wsypać mąkę, wlać podrośnięte drożdże oraz resztę mleka – wyrobić ciasto, aż będzie odchodzić od ręki. Roztopione masło wlać do ciasta, dodać spirytus i chwilę wyrobić. Ciasto przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Ma ono podwoić objętość.
Do talerzyka wlać odrobinę oleju, aby moczyć palce, żeby ciasto się do nich nie kleiło. Natłuszczonymi palcami urywamy kawałek ciasta, rozklepujemy na dłoni, nakładamy marmoladę i sklejamy tworząc kuleczkę. Następnie układamy pączki na stolnicy wysypanej mąką. Wlewamy do rondla olej, na którym będziemy smażyć pączki i podgrzewamy go. Odpowiednia temperatura tłuszczu jest wtedy, gdy po wrzuceniu kawałeczka ciasta od razu wypłynie na powierzchnię. Nasze specjały smażymy po 2,5 minuty na każdej ze stron.


Faworki

    30 dag mąki pszennej
    5 dag cukru pudru
    4 żółtka
    2 łyżki śmietany
    1 łyżka spirytusu
    50 dag smalcu do smażenia
    cukier puder z cukrem waniliowym do posypania

Mąkę posiekać z masłem, dodać cukier, żółtka, spirytus i śmietanę. Zagnieść ciasto, jak na pierogi. Dobrze wyrobić i wybijać wałkiem, by się napowietrzyło. Następnie ciasto przykryć ściereczką i odłożyć na 1 godzinę do lodówki, po czym rozwałkować cienko bez posypywania mąką i uformować faworki.
Formowanie faworków: ciasto pokroić na paski o długości około 12 cm i o szerokości około 3 cm. Każdy pasek naciąć wzdłuż przez środek, przez powstały otwór przełożyć jeden koniec i przeciągnąć.
Faworki smażyć na rozgrzanym tłuszczu po obu stronach na jasnozłoty kolor. Po usmażeniu faworki ułożyć dla osączenia na bibule, następnie przełożyć na talerz i posypać cukrem pudrem wymieszanym z cukrem waniliowym.

 

SMACZNEGO!

fot. Agnieszka Michura

Zobacz również