Koszmar w Myślenicach. Udany rewanż Dalinu

Koszmar w Myślenicach. Udany rewanż Dalinu

O tym spotkaniu w Limanowej wszyscy będą chcieli jak najszybciej zapomnieć. Podopieczni Mariana Tajdusia ulegli ambitnie grającym gospodarzom 5:2.

Gdyby odnieść się do terminologii bokserskiej, Limanovia na samym początku meczu dwukrotnie znalazła się na deskach. Już w 2 minucie, po błędzie Krzysztofa Pyskatego, do bramki Limanovii trafił Senderski. W 7 minucie, przy biernej postawie obrońców, kolejnego gola dołożył Mazela. Wiarę w serca licznie przybyłych na to spotkanie sympatyków Limanovii, wlał Mateusz Orzechowski, który zdobył w 28 minucie kontaktową bramkę. Gdy dwie minuty później wyrównał Wojciech Dziadzio, wydawało się, że Limanovię stać na wywiezienie z Myślenic trzech punktów. 


Chcieliśmy zagrać od początku meczu bardzo agresywnie  – mówi Przemysław Senderski, zawodnik Dalinu. Szybko strzeliliśmy dwie bramki, później nie potrzebnie się cofnęliśmy w konsekwencji czego straciliśmy dwie bramki. Mecz zaczął się od początku, ale dobrze weszliśmy w drugą połowę.

Bardzo cieszymy się ze zwycięstwa i z tego, że dopisaliśmy 3 punkty do swojego konta.


Niestety, nadzieje kibiców Limanovii na zmianę obrazu gry, rozwiał tuż po przerwie Mariusz Kęsek. 23-letni napastnik Dalinu wykorzystał błąd defensor Limanovii, i po raz kolejny Dalin wyszedł na prowadzenie, którego jak się później okazało nie oddał już do końca meczu. Ten sam piłkarz zanotował jeszcze jedno trafienie w 76 minucie. Wynik spotkania ustalił w 90 minucie Paweł Szwajdych. 

http://youtu.be/X3PBtH45kcE 

Myśmy tyle bramek nie stracili w IV lidze, ja nie pamiętam kiedy odniosłem taką porażkę – komentuje spotkanie Marian Tajduś, trener Limanovii.

Głęboko się zastanawiam nad dalszą współpracą z klubem, bo wiadomo jakie teraz są wyniki, jaka jest presja i jaki jest nacisk na to aby awansować – dodaje szkoleniowiec.  Nie uciekam z tonącego okrętu, ale musimy się zastanowić nad tym co będzie.

 

Dalin udanie zrewanżował się Limanovii za przegraną w pierwszej części sezonu. Przypomnijmy, że w rundzie jesiennej górą byli limanowianie, którzy pewnie wygrali u siebie 4:0.

Sporym zaskoczeniem 21 kolejki jest również przegrana Szreniawy Nowy Wiśnicz, która przegrałą u siebie z Wierną Małogoszcz aż 0:4.

Wyniki zakończonych spotkań 21 kolejki

Dalin Myślenice – Limanovia Limanowa 5:2

Szreniawa Nowy Wiśnicz – Wierna Małogoszcz 0:4

Przbój Wolbrom – Granat Skarżysko-Kamienna 2:1

Orlicz Sucheniów – Poprad Muszyna 0:1

Górnik Wieliczka – Lubań Maniowy 5:1

Beskid Andrychów – Janina Libiąż 2:3 

 

Zobacz również