Nowy dyrektor limanowskiego szpitala będzie znany najprawdopodobniej na początku przyszłego tygodnia. Kandydatów jest trzech, ale nazwiska są głęboko skrywane. Nieoficjalnie mówi się, że limanowskim szpitalem pokieruje jedna z trzech osób: Marcin Radzięta, Marek Surowiak, bądź Antoni Róg, który przestał doradzać Bolesławowi Żabie, Wójtowi Mszany Dolnej.
– Jest trzech kandydatów, którzy mają doświadczenie i spośród nich wybierzemy – wyjaśnia Jan Puchała, Starosta Limanowski.
Być może żadne z prezentowanych kandydatów nie zasiądzie na fotelu dyrektora szpitala. I jest ktoś czwartek o kim nie wiadomo i nie mówiło się do tej pory. W Piątek wszystko się wyjaśni. Bo wtedy zbierze się komisja konkursowa, która wyłoni jednego z trzech kandydatów, którzy zgłosili się do konkursu. A na czwartkowej sesji Rady Powiatu starosta limanowski zasygnalizował kolejne nieprawidłowości jakie pojawiły się po kontroli w limanowskim szpitalu.
– Łączna wysokość strat dla Szpitala Powiatowego w Limanowej na tym etapie kontroli, wynikłych ze zmian zastosowanych materiałów lub nie wykonania pełnego zakresu robót opisanych w powyższych punktach – to około 400 tys. zł brutto – mówił do radnych podczas swojego wystąpienia na sesji Jan Puchała.
– Wyniki powyższych ustaleń kontroli zostały przesłane jako uzupełnienie do złożonego zawiadomienia do Prokuratury.
Radni nie chcieli nam komentować do kamery tych przedstawionych przez starostę informacji.