W środę Limanovia zagra mecz w PP z Lubaniem Maniowym. Będzie to drugie spotkanie żółto-niebieskich pod wodzą nowego szkoleniowca – Dariusza Sieklińskiego.
W środę Limanovia zagra mecz w PP z Lubaniem Maniowy. Będzie to pierwsza już taka poważna potyczka żółto-niebieskich pod wodzą nowego szkoleniowca. Choć jak mówi trener Dariusz Siekliński, po pierwszych meczach nie da się powiedzieć, że zespół Limanovii już gra, to co próbuje w drużynie zaszczepić. – Nie da sie powiedzieć po dwóch trzech treningach i jednym meczu, że zespół gra „moją modłę” – mówi Dariusz Siekliński, trener Limanovii.
– Chłopaki wiedzą czego ja wymagam, bo kilku bardzo dobrze znam, jeszcze kiedy byłem trenerem Szreniawy.
Nie jest tajemnicą, że Dariusz Siekliński stawia na bardziej ofensywny futbol niż jego poprzednik. W ostatnim meczu Limanovia strzeliała 5 bramek Naprzodowi Jędrzejów. Mimo, że przeciwnik nie był zbyt wymagający, to widać, że w drużynę wstąpił nowy duch.
– Widać inny styl prowadzenia drużyny – mówi Ryszard Kulma, prezes Limanovii. – Nie znam Pana Sieklińskiego tak dobrze, ale juz po tych kilku dniach i obecności w naszym klubie da się zauważyć pewną zmianę. Mam nadzieję, że przełozy się, to na wynik i grę drużyny.
– Ten mecz jest ważny tak samo jak mecz ligowy – dodaje Arur Skiba, kapitan Limanovii.
W meczu Lubaniem Maniowy ze względu na żółte kartki nie wystąpi kilku młodzieżowców