Tadeusz Filipiak: Nie mam sobie nic do zarzucenia

Tadeusz Filipiak: Nie mam sobie nic do zarzucenia

Burmistrz Mszany Dolnej Tadeusz Filipiak na cenzurowanym. Na forach internetowych pojawiły się komentarze, które mają sugerować, że po objęciu fotelu burmistrza Mszany Dolnej, prowadził on działalność gospodarczą na mieniu komunalnym.

Chodzi lokal przy ulicy starowiejskiej. Tadeusz Filipiak od 1994 roku do 2006 prowadził wspólnie z żoną działalność gospodarczą. Kiedy został burmistrzem, firmę wyrejestrował. Właścicielem firmy została jego żona. – Nie mam sobie nic do zarzucenia – tłumaczy Tadeusz Filipiak, Burmistrz Mszany Dolnej. – Po wygraniu wyborów w 2006 roku wyrejkestrowałem działalnośc gospodarczą. Właścicielem firmy została moja żona. Rozliczyłem się z Urzędem Skarbowym.

Burmistrz Filipiak sugeruje, że ataki w internecie na jego osobę i rodzinę, to efekt walki politycznej. – Te sugestie, które pojawiły się na forach internetowych pod moim adresem odbieram jako ataki niuzasadnione – człowieka, który po 20 latach powrócił do Mszany Dolnej. Wcześniej czy później przyjdzie nam się spotkać – dodaje Tadeusz Filipiak.

Zobacz również