W Przyszowej, 46-letni mężczyzna kierując ciągnikiem rolniczym do którego podpięta była kosiarka rotacyjna, podczas wjazdu na skarpę przewrócił się. W Koninie, 51-letni pijany traktorzysta stracił panowanie nad pojazdem.
W obu tych wypadakch traktorzyści doznali poważnych uszkodzeń ciała. Policja apeluje o rozsądek i rozwagę.
Dzisiaj rano, ok 8.00 w Koninie, 51-letni mężczyzna jadąc ciągnikiem rolniczym po terenie o znacznym nachyleniu, utracił panowanie nad pojazdem, który się wywrócił przygniatając traktorzystę. Mężczyzna trafił do limanowskiego szpitala, gdzie stwierdzono u niego stłuczenia głowy, ranę ciętą prawej ręki. Manualne badanie trzeźwości dało wynik pozytywny. Miła 2.5 promila. Traktorzyście pobrano krew do precyzyjnego ustalenia zawartości alkoholu w jego organizmie.
Natomiast wczoraj ok 17.20 w Przyszowej, 46-letni mężczyzna kierując ciągnikiem rolniczym do którego podpięta była kosiarka rotacyjna, podczas wjazdu na skarpę, z niewyjaśnionych przyczyn doprowadził do wywrócenia traktora na lewy bok. W wyniku tego mężczyzna został przygnieciony.
Z ciężkimi obrażeniami ciała przebywa w szpitalu w Limanowej.
Fot arch.: FotoDomel