Wczoraj ok 23:05 w Gdowie, tamtejsi policjanci usiłowali zatrzymać do kontroli drogowej kierującego Toyotą Yaris. Jednak samochód się nie zatrzymał.
W związku z tym podjęty został za nim pościg. Uciekinier przemieszczał się po terenie powiatu myślenickiego po czym wjechał na teren limanowskiego. Tu szczęście go opuściło, gdyż w Rupniowie, po wjechaniu na teren prywatnej posesji stracił panowanie nad autem, które stoczyło się ze skarpy i uderzyło w trawiasty brzeg.
Kierujący podjął pieszą ucieczkę jednak został zatrzymany przez policjantów. Okazał się nim 36-letni mieszkaniec Chomranic, był nietrzeźwy 1.2 promila. Prawo Jazdy zostało mu zatrzymane. W związku z tym, że uskarżał się na bóle głowy został zabrany do szpitala w Limanowej, gdzie udzielona mu została pierwsza pomoc i pobrano krew do badań na zawartość alkoholu.
W samochodzie znajdował się pasażer, jemu na szczęście nic się nie stało.