Lider okręgówki nie zwalnia tempa. W 8 kolejce z kwitkiem odprawił Victorię Witowice Dolne 8-1. To był pokaz siły i możliwości zespołu spod Lubogoszcza.
Faworytem niedzielnego meczu byli piłkarze z Mszany Dolnej. Po siedmiu kolejkach przewodzili zmaganiom w V lidze. Zgromadzili w siedmiu meczach 16 pkt. Ich rywale z Witowic tylko 7 i przed spotkaniem z liderem z Mszany, zajmowali 14 pozycję.
Po ośmiu minutach meczu lider przegrywał jednak 0:1. Zabrakło koncentracji i Bednarek wpisał się na listę strzelców. Radość gości z prowadzenia trwała tylko 4 minuty. Sygnał do natarcia dał kolegom Mateusz Dąbrowa. Popularny „Mati” nie dał szans bramkarzowi Victorii i w minucie 12 był już remis. Turbacz poszedł za ciosem. I tym razem w roli głównej kibice obejrzeli Mateusza Dąbrowę po raz drugi pakującego futbolówkę do siatki rywali. Była minuta 21 i stan meczu 2:1 dla Turbacza. Przewaga lidera spod Lubogoszczy rosła z minuty na minutę. Kapitan witowiczan co rusz pokrzykiwał do swojego bramkarza, ” młody musisz żyć w bramce ! ” Młody i niedoświadczony golkiper (ur.w 1994r.) raz po raz stawał w opałach i kwestią czasu były kolejne bramki. O „snajperskim” nosie przypomniał sobie Bartłomiej Paś – kiedy wszyscy byli już myślami w szatni napastnik Turbacza dał witowiczanom temat do analizy w szatni. Strzelił trzeciego gola i Turbacz do przerwy wygrywał już 3:1.
Po przerwie kolejne bramki dołożyli: Ireneusz Potaczek ’65 – 4:1(rzut karny – video), Bartłomiej Paś ’70 – 5:1, Paweł Sochacki ’71 – 6:1, ’74 – 7:1, Damian Opyd ’83 – 8:1.
Po ośmiu kolejkach w tabeli ligi okręgowej przewodzi Turbacz z dorobkiem 19 punktów. W środę zapowiada się zatem bardzo ciekawe spotkanie. 26 września o godź. 16.00 na Stadionie Miejskim im. Jana Ciszewskiego rywalem Turbacza w Pucharze Polski będzie drużyna III ligowej Limanovii Limanowa.
Źródło fot i video: UM Mszana Dolna