Justyna Kowalczyk święta spędzi w domu. W Przeglądzie Sportowym relacjonuje swój występ w Kanadzie. Chętnie w domu zagościłaby na dłużej ale… w okolicy nie ma odpowiedniej trasy do biegania.
Liderka Pucharu Świata opowiada również o swoich najbliższych planach związanych ze startami w ważnej dla niej imprezie jaką jest Tour de Ski. Przegląd Sportowy pyta Justynę Kowalczyk o swoje najbliższe plany. Jak zamierza spędzić święta…
PS: Jak spędzi pani najbliższy czas?
Justyna Kowalczyk: Pierwsze trzy dni pobytu w kraju to ogarnięcie się z wieloma tematami. Nie było mnie sześć tygodni w Polsce, więc mam różne obowiązki, jak każdy obywatel. Oczywiście, nie zaniedbam treningu, choć nie będę mogła pracować na nartach, bo w okolicy nie ma odpowiedniej trasy do biegania. Wigilie spędzę w domu, ale podejrzewam, że w pierwszy dzień świąt będę musiała się pożegnać z najbliższymi.
Może najwyższy czas aby samorządowcy ustalili wspólną strategię działania w kwestii tras narciarskich.
Cały wywiad z Justyną Kowalczyk przeczytacie TUTAJ.