Justyna Kowalczyk zajęła 2 miejsce w biegu na 10 km stylem dowolnym, podczas zawodów Pucharu Świata w szwajcarskim Davos. Zwycięstwo odniosła Norweżka Therese Johaug, wyprzedzając naszą zawodniczkę o niespełna 9 sekund.
Sportsmenka z Kasiny Wielkiej, potwierdziła stale wzrastająca dyspozycję, której apogeum ma przyjść na zbliżające się szybkimi krokami mistrzostwa świata. Zresztą trener Wierietelny zapowiadał po Tour de Ski „stępienie formy”. Tak aby „ sportowy błysk” widoczny był podczas światowego czempionatu, we włoskiej dolinie Val di Fiemme. Małą sensacją dzisiejszego dnia, było nie pojawienie się na starcie głównej rywalki Justyny, Norweżki Marit Bjoergen. Wg norweskich mediów podczas rozgrzewki źle się poczuła i po konsultacji ze sztabem medycznym zrezygnowała ze startu.
Justyna Kowalczyk po dzisiejszym starcie ma 1552 punkty w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i tylko jakiś kataklizm może odebrać jej triumf w walce o „Kryształową kulę”. Następne zawody PŚ odbędą się 9 marca w fińskim Lahti, będzie to sprint stylem dowolnym. A od czwartku 21 lutego toczyć się będzie główna impreza sezonu, mistrzostwa świata. Na początek sprint techniką klasyczną. Biegi ćwierćfinałowe rozpoczną się od godziny 12:45. Zatem trzymajmy mocno kciuki. Justyna powodzenia !!!
Tekst: Rafał Kubowicz