Wczoraj jadąc sobie postanowiłem wyprzedzić auto na ciągłej podwójnej linii. Na swoje usprawiedliwienie dodam, że widoczność do przodu była dobra, a samochód przede mną jechał strasznie powoli…Wyprzedzam, a co tam…

Wczoraj jadąc sobie postanowiłem wyprzedzić auto na ciągłej podwójnej linii. Na swoje usprawiedliwienie dodam, że widoczność do przodu była dobra, a samochód przede mną jechał strasznie powoli…Wyprzedzam, a co tam…