Przed śmiercią pili wódkę. Nie żyje 53-letni mieszkaniec Męciny

Przed śmiercią pili wódkę. Nie żyje 53-letni mieszkaniec Męciny

Nie żyje 53-letni mieszkaniec Męciny. Przed śmiercią mężczyzna wspólnie ze swoją konkubiną spożywali alkohol. Kobieta miała 1.9 promila alkoholu we krwi i "opiekowała" się swoim dzieckiem.

Decyzją będącego na miejscu prokuratora zwłoki zabezpieczono do badań sekcyjnych.  Policjanci ustali, że przed śmiercią mężczyzna wspólnie ze swoją konkubiną najprawdopodobniej spożywali alkohol, a pod ich opieką miało znajdować się dwumiesięczne dziecko, którego byli rodzicami.

Funkcjonariusze przeszukali dom, jednak dziecka nie znaleźli. Jego matka utrzymywała, że znajduje się ono na terenie gm. Mszana Dolna pod opieką jej rodziny. Aby to potwierdzić  patrol z tamtejszego komisariatu udał się pod wskazany adres i ustalił, że dziecko jest jednak z matką w Męcinie. 

Kobieta w końcu przyznała, że przed przyjazdem pogotowia zaniosła swoją córeczkę do sąsiada, tam faktycznie policjanci odnaleźli niemowlaka. Dziecko trafiło do szpitala w Limanowej, jego matka ( 1.9 promila) do wytrzeźwienia w Nowym Sączu. W niedzielę kobieta została przesłuchana w komendzie policji w  Limanowej. Sprawa niewłaściwego sprawowania opieki na dzieckiem trafi pod rozpatrzenie do sądu dla nieletnich.   

 

Zobacz również