Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie unieważnił decyzję wójta Bolesława Żaby o powierzeniu funkcji dyrektora Zespołu Placówek Oświatowych w Rabie Niżnej – Agacie Jarosz. Tym samym podtrzymał decyzję Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie
Poniżej publikujemy treść oświadczenia jakie w tej sprawie do naszej redakcji przesłała Barbara Dziwisz.
Bardzo się cieszę, że sąd przyznał mi rację. Te wszystkie działania wójta wobec mojej osoby, w moim odczuciu, nie miały charakteru merytorycznego tylko personalnych rozgrywek, co zostało przez sąd potwierdzone. Za nieodpowiedzialnych, nieprzestrzegających prawa ludzi na stanowiskach, płacimy my podatnicy, za ich błędne decyzje. Myślę, że wyborcy głosując w następnych wyborach wezmą pod uwagę, że obecny wójt szastał ich pieniędzmi działając niezgodnie z prawem, nie szanując ludzi i ich dorobku zawodowego. Startował do wyborów pod hasłem” Gmina prawdy i rozwoju”, a jak się okazuje działania wójta mijają się z prawdą i prawem, a na usta cisną się słowa, że jest to gmina „ fałszu, obłudy i niekompetencji”.
Powierzając, zresztą niezgodnie z prawem, stanowisko dyrektora w ZPO w Rabie Niżnej twierdził, że daje szanse młodym ludziom, a zatem pytam jak to się ma do powierzenia stanowiska dyrektora – menadżera w maleńkiej szkole w Łętowem, emerytowanej nauczycielce, w której musiał dodatkowo utworzyć stanowisko wicedyrektora do spraw dydaktycznych. Są to kolejne zmarnowane pieniądze, które można przeznaczyć na pomoce dydaktyczne i rozwój szkoły.
Nadmienić należy, że wszystkie decyzje administracyjne, w ZPO w Rabie Niżnej, które zostały podjęte przez urzędującą osobę są nieważnie i wójt musi za to ponieść konsekwencje.
Ciekawi mnie w jaki sposób zamierza przeprosić Rodziców, Grono Pedagogiczne, pracowników tej szkoły, za całe zło, które im wyrządził, jak im spojrzy w oczy.
Spojrzenie z dystansem na to wszystko niestety wyostrza obraz negatywnej działalności wójta.
Zastanawiam się, ile jeszcze tak błędnych decyzji brzemiennych w skutki zostało podjętych, a które na dzień dzisiejszy jeszcze nie ujrzały światła dziennego.
Jestem przekonana, że cała nagonka na moją osobę, ma podtekst polityczny. Szkoła nie jest miejscem do uprawiania polityki. Władza powinna stanowić przykład dla młodych ludzi w przestrzeganiu prawa.
