Została zatrzymana w lipcu do kontroli drogowej, bo nie zastosowała się do znaku „STOP”. 18-latka z Niedźwiedzia zamiast swoich danych podała imię i nazwisko swojej kuzynki, na którą policjanci wypisali mandat.
18-letnia mieszkanka Niedźwiedzia została zatrzymana w lipcowy wieczór. Kierowała Audi, które nie zatrzymało się przed znakiem STOP. Z tego też powodu została zatrzymana do kontroli drogowej. Przyjmując nałożony mandat przez policjantów zamiast swoich danych osobowych potrzebnych do wypisania mandatu podała imię i nazwisko swoje(j)…kuzynki.
Wcześniej tłumaczyła się, ze zapomniała dokumentów. Policjanci sprawdzili dane, które na tę okoliczność przywłaszczyła sobie młoda mieszkanka Niedźwiedzia. Wszystko się zgadzało. Taka osoba, rzeczywiście widniała w ewidencji. Młoda dziewczyna odjechała (nie)swoim audi, podpisując otrzymany mandat.
Do wczoraj o całej sprawie nikt by za pewne się nie dowiedział, gdyby 18-latka nie zgłosiła się na komisariat w Mszanie Dolnej i o całej sprawie nie poinformowała policjantów.
– 18-latka sama przyszła do naszego komisraiatu i opowiedziała swoją historię policjantom – mówi Marek Szczepański, Komendant KP w Mszanie Dolnej. Być mooże przestraszyła się, a swoje zachowanie tamtego lipcowego wieczoru tłumaczyła działniem chwili.
Być może dużo większy strach w niej wywołała myśl, że oszukała policjantów mówiąc nieprawdę. Nie posiadała uprawnień do prowadzenia auta. Podszyła się pod osobę, którą nie była podając fałszywe dane i podpisując nałożony na nią mandat.
Nie wykluczone, że sprawa zostanie umorzona ze względu na fakt iż 18-latka sama przyznała się do winy.