Kilka minut przed 14-ą w Nowym Rybiu zapali się bus przewożący pasażerów. Jak informują strażacy żaden z nich nie ucierpiał w tym zdarzeniu, bo pasażerowie w porę go opuścili.
– Do szpitala w Limanowej z podejrzeniami zatrucia oparami dymu trafił kierowca auta – informuje Stanisław Piegza, rzecznik KPP w Limanowej.
Oprócz niego nikt nie ucierpiał. Był trzeźwy. Na miejscu pożaru pojawił się również biegły z zakresu pożarnictwa, który będzie ustalał przyczyny tego zdarzenia.
Fot: Mariusz Koza