Potrzebujesz neurologa, alergologa, diabetologa, chirurga i okulisty? Uzbrój się w cierpliwość. Na Limanowszczyźnie prędzej dostaniesz się do lekarza specjalisty niż w Nowym Sączu.
Każdej nocy przy łóżku Mariana Wójtowicza z Limanowej leżą środki przeciwbólowe. Mężczyzna przyznaje, że ból stawu biodrowego wyrywa go ze snu. Wtedy musi sięgnąć po farmaceutyki, aby ponownie zasnąć.
Ponad 18 lat temu mężczyzna miał wypadek na rowerze. Niby nic groźnego, ale po kilku latach staw o sobie przypomniał. Pojawiły się pierwsze zwyrodnienia.
– Od zawsze byłem aktywny fizycznie i dzięki temu mogłem być długo sprawny, ale od mniej więcej sześciu lat chodzę z laską – mówi Marian Wójtowicz.
Więcej przeczytasz TUTAJ