W nocy 3 maja na parkingu samochodowym w Kamienicy zakapturzonych trzech młodych ludzi zaatakowało czworo gości opuszczających lokal.
– Zaatakowani na szczęście zdążyli się schować do samochodu, którym przyjechali na imprezę. Nie ostudziło to napastników którzy swoją agresją wyładowali na samochodzie rysując go ostrymi przedmiotami – mówi Stanisław Piegza, rzecznik KPP w Limanowej.
Cała czwórka odjechała bezpiecznie z parkingu, właściciel auta szacuje straty na około 1.5 tys. zł.