Światełko do nieba i tańce, czyli jak było na Miejskiej Górze

Światełko do nieba i tańce, czyli jak było na Miejskiej Górze

Wyjątkowo sprzyjające warunki atmosferyczne towarzyszyły odkrywcom Beskidu Wyspowego, którzy 19 lipca zdobyli Miejską Górę w Limanowej. Było to ostatnie nocne wyjście w piątej edycji akcji. Uczestniczyło w nim około 300 osób.

W imieniu limanowskiego samorządu turystów powitała Irena Grosicka – Przewodnicząca rady Miasta.

Mszę św. u stóp milenijnego krzyża odprawił ks. prałat Józef  Poręba, który w tym roku obchodzi 50. rocznicę kapłaństwa. W homilii przypomniał okoliczności budowy tego sakralnego obiektu, górującego nad miastem.

Po nabożeństwie światełkiem do nieba rozpoczęła się rozrywkowa część spotkania. Uczestnicy mogli nie tylko się posilić, ale również posłuchać koncertu zespołu Vena. Niektórzy ruszyli nawet do tańca, co w tym miejscu stało się już niemal tradycją.

Organizatorzy wręczyli nagrody dla zwycięzców poszczególnych konkursów.  Najmłodszym okazał się półtoraroczny Mariusz Kuzar z Przyszowej, a najstarszym siedemdziesięcioczteroletni Piotr Mirek z Tokarni. Turystkami z najdalszego zakątka świata zostały Jasmin i Julia Nagler z Dortmundu w Niemczech.

Natomiast Tomasz Orszulak z Miedźna koło Częstochowy wygrał kategorię dla wędrowców z terenu Polski.

Największą wiedzą o Beskidzie Wyspowym wykazały się tym razem Izabela Twaróg z Limanowej, Gabriela Bubula z Walowej Góry i  Joanna Załubska z  Limanowej. 

Tytuły najmilszych uczestników spotkania na Miejskiej Górze przypadły Dorocie Grosickiej  oraz Janowi Wilkowi z Limanowej. 

Tegoroczne wędrówki po Beskidzie Wyspowym są już na półmetku. 27 lipca turyści ponownie odkryją górę w kształcie wieloryba, czyli Kostrzę.

Zobacz również