Mszana Dolna. Burmistrz odpowiada sprostowaniem na oświadczenie radnego

Mszana Dolna. Burmistrz odpowiada sprostowaniem na oświadczenie radnego

Tadeusz Filipiak, Burmistrz Mszany Dolnej po przeczytaniu artykułu, a raczej oświadczenia radnego miasta Władysława Broczkowskiego, zwrócił się do naszej redakcji z prośbą o sprostowanie tej wypowiedzi.

(…) Decydując się na napisanie i żądanie zamieszczenia na stronie portalu tv28 oświadczenia oskarżającego mnie o inspirację do zamieszczenia na stronach lokalnej telewizji materiału prasowego o przekazaniu diet przez radnych na rzecz poszkodowanej w powodzi rodziny, Pan Władysław Broczkowski – radny Rady Miasta Mszana Dolna, zdaje się zapomniał, że media, szczególnie te lokalne, istnieją dzięki determinacji ich twórców/właścicieli, a nie dlatego, że są na usługach lokalnej władzy.

Gdyby było tak, jak sugeruje radny Władysław Broczkowski, na stronie tv28 napotykałbym na same „laurki”, a wulgarne, nieprawdziwe i niestety, również chamskie komentarze, byłyby skwapliwie przez redakcję usuwane. Że tak nie jest, wystarczy prześledzić archiwum tv28, jak i bieżące aktualności (także na pozostałych społecznościowych portalach) – znajdziemy tam materiały o wszystkim, co dzieje się w naszym mieście. 

Przyjmując mandat radnego, p. Władysław Broczkowski stał się osobą publiczną. Sesje Rady Miasta nie są tajemnymi zebraniami – uczestniczą w nich mieszkańcy, ale na każdej są też lokalne media, czego radny Władysław Broczkowski zdaje się nie zauważa. Tak też było 12 sierpnia br. kiedy to na okolicznościowej (nadzwyczajnej) sesji RM zebrali się wszyscy radni. Temat był właściwie jeden – skutki powodzi z 4 i z nocy 5/6 sierpnia w Mszanie Dolnej. Po mojej obszernej informacji wzbogaconej zdjęciami pokazującymi powódź, w punkcie „interpelacje i zapytania radnych” , Adam Malec przewodniczący Rady Miasta zabrał głos i powiedział: „… chciałem powiedzieć, że oficjalnie radni Rady Miasta podjęli decyzję o przekazaniu diet z dzisiejszej sesji na rzecz powodzian, na rzecz poszkodowanych w naszym  mieście. Myślę, że większa część tej kwoty trafi do Państwa (na sali byli poszkodowani mieszkańcy  ul. Grunwaldzkiej – to do nich zwrócił się przewodniczący) Będziemy z Państwem. Niech się Państwo nie martwią” (zapis z nagrania audio sesji 12.08.br.) W dalszej części dyskusji, radni ustalili, że pieniądze przeznaczają rodzinie L. po czym przewodniczący zwracając się do najbardziej poszkodowanego powiedział, że w najbliższym czasie będzie przekazana zebrana kwota. W czasie tych wystąpień na sali obrad byli obecni dziennikarze lokalnych mediów, w tym tv28. Publiczne insynuowanie zatem, że to niżej podpisany był inspiratorem powstania materiału, jest sporym nadużyciem.

Na kolejnej, już zwołanej w trybie ustawowym sesji, przewodniczący RM poinformował, że poczynione ustalenia w sprawie przekazania diet, zostały przez niektóych kolegów radnych złamane – nie tak się umawialiśmy, dodał na koniec. Trzeba zauważyć,  że diety radnych to również pieniądze z publicznej kasy – nie rozumiem zatem oburzenia dwójki rajców miejskich na materiał portalu tv28 o losach tych pieniędzy, które obiecano przekazać  poszkodowanym. Sesja była zwołana w trybie nadzwyczajnym – nikt jej wcześniej nie planował. Zatem i diety były „extra”. Nikt z grona radnych nie zaprotestował, wszyscy zgodzili się, że przekażą pieniądze rodzinie poszkodowanej.

W ostatnim akapicie swoje „oświadczenia” radny Władysław Broczkowski pyta „inicjatora artykułu” ile środków zdobył na pomoc dla powodzian? Choć nie jestem „inicjatorem”, ani autorem, jakby chcieli obaj panowie radni, materiału na stronie tv28, na pytanie o środki na walkę ze skutkami powodzi i innych żywiołów, chętnie odpowiem: w roku 2007 było to łącznie 2mln.100tys.zł, w kolejnym 2008 – 980.083zł, 2009 – 828.597zł, w roku 2010 – 637.976zł, w 2011 – 211.110zł, w 2012 – 362.134zł zaś w 2013 – 1.428.526zł/ Łącznie w latach 2007-2013 daje to kwotę 6.548.426zł. 

Także po tegorocznych powodziach oczekuję ministerialnej promesy – protokoły strat przygotowane przez nas i ich weryfikacja w terenie przez komisję Pana Wojewody dają podstawy do optymizmu, że w roku 2015 znów będziemy mogli przenaczyć znaczne środki na usunięcie skutków powodzi z lata tego roku. I nie jest to reklama, jak pisze p. Wł.Broczkowski, ale realna informacja oparta na dokumentach poświadczających wydatkowane na te cele środki w naszym mieście.

Materiał tv28 nie był, ani skandalem, ani napiętnowaniem – media, czy to się panom radnym Władysławowi Broczkowskiemu i Arturowi Widziszowi podoba, czy nie, są po to żeby o wydarzeniach lokalnych informować. Nadzwyczajna sesja takim wydarzeniem była, podobnie jak powódź o której skutkach rozmawialiśmy wspólnie. Obowiązkiem mediów jest rzetelna informacja o tym, co robimy za publiczne pieniądze – piętnowanie mediów za to świadczy o niezrozumieniu swojej roli w życiu publicznym swojej gminy(…).

Tadeusz Filipiak

 

Zobacz również