Bolesław Żaba w sobotę złożył ślubowanie i stał się oficjalnie wójtem gminy wiejskiej Mszana Dolna. Zaprzysiężenie odbyło się podczas drugiej sesji Rady Gminy.
Objęcia urzędu gratulowali radni powiatowi w osobach Antoniego Roga i Franciszka Dziedziny. Na sali był obecny Z-ca Starosty Limanowskiego Mieczysław Uruga. Z rąk ks. Jerzego Raźnego, proboszcza parafii p.w. św. Michała Archanioła w Mszanie Dolnej – Bolesław Żaba otrzymał obraz ze Św. Michałem, patronem Mszany Dolnej, który ma czuwać i pomagać w rządzeniu. Wójt Żaba obdarowany tą pamiątką był nią zaskoczony. Gratulacji wójtowi elektowi nie złożyli radni, którzy do Rady Gminy weszli z komitetu wyborczego „Zróbmy To Razem”. Później Bolesław Żaba, nakreślił w krótkim przemówieniu plan swojego działania i rządzenia gminą przez kolejne 4 lata.
Drżącym głosem wypowiadał, znane z kampanii wyborczej hasła i mało konkretne sformułowania pozbawione głębszych i nowych treści swojego programu. Zachęcał również i opozycje do współpracy. Zwracając się do radnych i zebranych gości mówił o potrzebie wspólnego brania odpowiedzialności za rządzenie gminą i jej rozwój. Tutaj już wójt mówił w liczbie mnogiej, o odniesionym zwycięstwie w liczbie pojedynczej. Ostatnim punktem sobotniej sesji był wybór do komisji. Najwięcej emocji wzbudził wybór składu osobowego komisji rewizyjnej, która ma możliwość jako wewnętrzny organ kontrolować działalność wójta oraz gminnych jednostek.
Zawiązując klub „Zróbmy To Razem”, radni opozycyjni zapewnili sobie 1 miejsce w komisji dla Marii Kowalczyk. Cztery miejsca przypadło w udziale radnym popierającym obecnego wójta (Gabriel Rapta, Andrzej Płoskonka, Adam Wrzecionek i Piotr Żurek ). Mimo, że opozycja zgłosiła kandydaturę Piotra Dolla do komisji, to nie zyskał on uznania w oczach radnych. Po słownej wymianie zdań Piotra Dolla z Bolesławem Żabą, na temat zasadności powtórnego głosowania w/s wyboru radnych (każdy z kandydatów otrzymał po 8 głosów), kandydatura radnego opozycyjnego ostatecznie przepadła. Wybór składu osobowego do pozostałych komisji już takich emocji nie wzbudził. Bolesław Żaba odniósł w wyborach pewne i spektakularne zwycięstwo, odsyłając w zaświaty swojego odwiecznego rywala w polityczny niebyt. Teraz ma jedyną i niepowtarzalną okazję do tego aby bez przeszkód swobodnie móc rządzić gminą. Potężny mandat zaufania jakim został obdarowany przez lokalne społeczeństwo, powinien go utwierdzić w przekonaniu, że może dla niej wiele zrobić. Już nikt nie będzie przeszkadzał w sprawowaniu władzy. A Wójt elekt ma wszystkie instrumenty, ku temu aby skutecznie i „po gospodarsku” rządzić gminą. Czuwa również opatrzność. Pierwszą poważną próbą dla nowego wójta i radnych, będzie przygotowanie projektu budżetu.
Również i ja chciałem pogratulować Panu Wójtowi. Ja, który byełm największym cenzorem jego poczynań w ostatnich czterech latach.
Bolesław Żaba nie był moim faworytem w wyścigu do fotelu włodarza mszańskiej gminy. Szanuję głos społeczny i wynik demokracji. Gratuluję Panu Wójtowi,bo solennie obiecał zmieniać otaczającą mnie rzeczywistość. Pierwszy na ten temat coś napiszę i tu na pewno obiecuję coś nakręcić i nic nie przekręcić. Zyczę przede wszystkim odwagi w działaniu, bez odwoływania się do pomocy niebios. Tej zabrakło w minionej kadencji. Liczę na zdrowy rozsądek i tu też mam nadzieję nie szukać pomocy „z góry”. Liczę na pomoc, nie dla mnie, ja sobie poradzę, ale pomoc dla mieszkańców.
Za cztery lata sięgnę do tego „mojego” artykułu pełnego cynizmu, zapalczywego, a czasem zjadliwego dziennikarskiego nikomu niepotrzebnego bełkotu (l.pojeduncza). Was poproszę o ocen (l.mnoga) i mnie zbesztania. Wtedy docenię faktycznie zmiany, ale te pewnie po owocach „ich” jestem w stanie poznać. I powiem…Sory – myliłem się w swojej ocenie.