Justyna Kowalczyk i Sylwia Jaśkowiec na podium w estońskim Otepaeae. W finale sprintu drużynowego w Pucharu Świata Polki zajęły trzecie miejsce.
W rozegranym dzisiaj w estońskim Otepaa sprincie drużynowym techniką dowolną, Justyna Kowalczyk wspólnie z Sylwią Jaśkowiec wywalczyły 3 miejsce. Zwycięstwo odniosła pierwsza ekipa Szwecji. Jest to pierwsze podium zawodów Pucharu Świata, mieszkanki Kasiny Wielkiej w tym sezonie.
W eliminacjach nasze zawodniczki wygrały swoją serię, pozostawiając w pokonanym polu m.in: Niemcy I, USA I, USA II. Drugie Niemki straciły do naszej sztafety 2, 8 s. Bieg finałowy to bardzo wyrównana walka trzech ekip: Szwecji, Norwegii i co cieszy najbardziej Polski. Justyna walczyła niesamowicie. Była to zupełnie inna zawodniczka, niż w ostatnich startach. Jakby odzyskiwała świeżość… Natomiast Sylwia Jaśkowiec, czyniła swoją powinność, nie dając uciec Skandynawkom. Wyrównana walka toczyła się do finiszowych metrów, gdzie Szwedka Stina Nilsson wyprzedziła minimalnie Norweżkę Fallę, oraz Jaśkowiec.
Justyna Kowalczyk drugi raz w karierze startów w Pucharze Świata, wystąpiła w sprincie drużynowym (poprzednio 12.01.2014 w czeskim Novym Mescie, razem z Agnieszką Szymańczak była 16). W kontekście Mistrzostw Świata w Falun, był to bardzo udany sprawdzian. W szwedzkim miasteczku, 22 lutego 2015, konkurencja także rozgrywana będzie stylem „łyżwowym”. Po dzisiejszych zawodach, powiało trochę optymizmu. I tego się trzymajmy. Justyna Kowalczyk powiedziała jakiś czas temu, że do lutego zdąży. Niewykluczone że miała rację…
Wyniki sprintu drużynowego:
- Szwecja I (Ida Ingemarsdotter, Stina Nilsson) 16:11,1 s
- Norwegia I (Ingvild Flugstad Oestberg, Maiken Caspersen Falla) str. 0,9 s
- Polska (Justyna Kowalczyk, Sylwia Jaśkowiec) str. 0,9 s.
Teks: Rafał Kubowicz