Na facebooku powiedziała, że wystartuje w koreańskim Pyoengchang

Na facebooku powiedziała, że  wystartuje w koreańskim Pyoengchang

Kolejny wpis Justyny Kowalczyk na fecebooku rozwiał wszelkie wątpliwości tych, którzy po słabszym obecnie sezonie postanowili ją już skreślić, zapominając ile zrobiła dla polskiego sportu. Tym razem sportsmenka z Kasiny Wielkiej poinformowała swoich fanów, że zamierza wystartować na IO w koreańskim Pyoengchang.

W czwartek 19.02.2015, Justyna Kowalczyk wystartuje w pierwszej konkurencji Mistrzostw Świata w narciarstwie klasycznym w Falun. Sprint stylem klasycznym był zawsze mocną stroną naszej rodaczki, więc liczymy na dobry wynik. To za 10 dni…  Zresztą o mistrzowskich startach informować będziemy na bieżąco w naszym serwisie.

   Dzisiaj Justyna ujawniła szczegóły pozostałych  startów w bieżącym sezonie, a także w najbliższych …latach.  Jako że Puchar Świata odjechał, zawodniczka z Kasiny Wielkiej po Falun, rezygnuje z pucharowej karuzeli. Wyjątek uczyni tylko dla ulicznego sprintu w Drammen – 11 marca. Wcześniej bo 8 marca w szwedzkim Mora wystąpi w legendzie biegów masowych, słynnym Biegu Wazów. Jest to wyścig dla zawodowców, jak i amatorów na dystansie 90 km stylem klasycznym. Justyna w planach ma także dwa maratony biegowe w Norwegii (21, 28 marca).

Na facebooku Justyna napisała; „Uprzedzając pytania w Falun. Nie kończę. Chciałabym po raz czwarty wystartować na igrzyskach. Chciałabym po raz szósty stanąć tam na podium. Droga do celu będzie niekonwencjonalna. Po Falun otworzę zupełnie nowy rozdział. A zacznę od spełnienia marzenia małej Justynki. Wystartuję w Biegu Wazów. Reszta planu będzie w poniedziałek dostępna.

PS. W tym sezonie wystartuję jeszcze w PŚ w Drammen.”                                                                        

Mamy jasność, że Justynę Kowalczyk oglądać będziemy przynajmniej do Zimowych Igrzysk Olimpijskich w koreańskim Pyoengchang. Początek tej imprezy, dokładnie za 3 lata – 9 lutego 2018 roku.  Życzymy dużo ZDROWIA i wytrwałości. I jak zwykle trzymamy kciuki…  

Tekst: Rafał Kubowicz 

Zobacz również