Występem w norweskim Drammen, Justyna Kowalczyk zakończyła występy w Pucharze Świata w sezonie 2014/15. Niespodziewanie dla zwyciężczyni Biegu Wazów, uliczny sprint techniką klasyczną zakończył się na eliminacjach.
Rafał Kubowicz
Mieszkanka Kasiny Wielkiej zajęła 31 miejsce ze stratą 0,25 do miejsca gwarantującego udział w ćwierćfinałach. Zwycięstwo w finałowej rozgrywce odniosła Norweżka Maiken Caspersen Falla.
Dla Justyny Kowalczyk to pierwszy od kilkunastu lat sezon, kiedy ani raz nie zameldowała się na podium indywidualnych zawodów Pucharu Świata. Trudny, ciężki rok. Wypada mieć nadzieję że do igrzysk w południowokoreańskim Pyoengchang, będziemy oglądać Justynę na należnym jej miejscu. Bez dwóch zdań jest to wielki zawodnik, któremu przydarzył się słabszy sezon. Jeszcze nie kończy sportowej kariery i z całą pewnością, pokaże lwi pazur w pucharowej rywalizacji.
Zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, zapewniła sobie po raz czwarty w karierze Marit Bjoergen z Norwegii. W niedzielę 15 marca, przed zawodniczkami ostatni w sezonie start w Oslo – bieg na 30 km stylem dowolnym.