Wczoraj (28 kwietnia), przed godziną 17.00 w Owieczce (gm. Łukowica), kierujący Fordem na zakręcie drogi stracił panowanie nad autem, które wjechało do rowu.
Policjanci z limanowskiej drogówki, którzy przybyli na miejsce zastali strażaków, stojącego obok drogi Forda, ale po kierowcy nie było śladu, podjęte zostały więc za nim poszukiwania. Po numerach rejestracyjnych auta ustalony został właściciel, jednak w miejscu zamieszkania kierowcy nie zastano.
– Dzięki pomocy świadków, którzy widzieli to zajście udało się ustalić mężczyzn pomagających kierowcy zaraz po zdarzeniu przepchnąć uszkodzony samochód – mówi Stanisław Piegza, rzecznik KPP w Limanowej.
– Jeden z nich po rozmowie z policjantami przywiózł na miejsce 30-latka, który kierował Fordem. Mężczyzna ten miał w wydychanym powietrzu 2.4 promila alkoholu. Okazało się również, że mężczyzna ten ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych obowiązujący do kwietnia 2016 roku.
Na szczęście nikt nie ucierpiał w tym zdarzeniu. 30-latek odpowie za spowodowanie kolizji drogowej, jazdę po pijanemu i za złamanie zakazu sądowego.