60-letnia kobieta z 2 promilami i ranami kłutymi szyi trafiła do szpitala w Limanowej. O całym zdarzeniu policję, a także pogotowie poinformował syn kobiety.
Wczoraj (28 kwietnia), przed godziną 21.00 do szpitala w Limanowej trafiła 60-latka mieszkanka Przyszowej. Kobieta była pijana. Miała 2 promile alkoholu we krwi. Lekarze stwierdzili u niej rany kłute szyi.
Policjanci z limanowskiej patrolówki, którzy zostali skierowani do Przyszowej zastali w domu 24 latka, którybył pijany ( 3.2 promila). To on wezwał załogę pogotowia gdy po powrocie do domu zastał ranną kobietę.
W domu z 60-latką przebywał wtedy 31-latek (2.8 promila) , ale on przed przyjazdem patrolu zdążył się ukryć – informuje Stanisław Piegza, rzecznik KPP w Limanowej.
Policjanci przeszukiwali cały dom i w jednym z pomieszczeń zastali owego mężczyznę. W związku z tym, że nie było możliwości dokładnie ustalić przebiegu całego zajścia, obydwaj nietrzeźwi zostali zatrzymani i osadzeni w aresztach Komendy Powiatowej Policji w Limanowej. Dzisiaj mają oni zostać przesłuchani – dodaje Stanisław Piegza.
Kobieta znajduje się pod opieką lekarską, została zraniona najprawdopodobniej nożyczkami.