Kilkanaście zarzutów postawiła Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu Stanisławowi J., niedoszłemu porywaczowi synów dwóch podhalańskich biznesmenów.
27-letni góral spod Zakopanego odpowie za opracowanie planów porwania obydwu młodych mężczyzn, za nabycie środków służących do realizacji tych celów i nakłanianie innej osoby do udziału w porwaniu jednego z pokrzywdzonych. Pomagał mu Marcin P., mieszkaniec gminy Mszana Dolna w powiecie limanowskim. Obydwaj mężczyźni są także oskarżeni o wyłudzenie w okresie od 27 marca 2013 do 10 maja 2013 na terenie Zakopanego 4 kredytów na łączną kwotę 93 tys. zł i usiłowanie wyłudzenia kolejnych dwóch w wysokości 50 tyś. zł
Razem też mieli usiłować wyłudzić dotację w wysokości ponad 250 tys. zł od Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. W tym celu upozorowali rozpoczęcie dotowanej działalności gospodarczej.
– Stanisław J. i Marcin P. współpracowali ze sobą ściśle, posługiwali się fikcyjnymi zaświadczeniami, jeden drugiemu poświadczał nieprawdę – mówi Zbigniew Gabryś, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.
Stanisławowi J. prokuratura postawiła dodatkowo 3 inne zarzuty, związane m.in. z pomocą w udaremnieniu egzekucji alimentów.
O planowanych porwaniach pisaliśmy szeroko w marcu zeszłego roku. Jako jedyni dotarliśmy wtedy do pokrzywdzonych, a także do świadków planowanego przestępstwa.
(…)
Więcej na ten temat przeczytacie w
„Tygodniku Podhalańskim” 9 lipca 2015
Tytuł: „Porywacze przed sądem” – autor Tomasz Dąbrowski