Dzisiaj około 8:40 do dyżurnego myślenickiej policji dotarło nietypowe zgłoszenie i prośba o pomoc. Przy nieodległej od siedziby Komendy Powiatowej Policji przy ul. Mickiewicza w Myślenicach kobieta z powiatu limanowskiego zaparkowała terenowe mitsubishi.
W samochodzie przewożony był zaledwie 1,5 roczny chłopiec. Kiedy matka dziecka wyszła z samochodu, zamknęła drzwi i chciała otworzyć drzwi pasażera z drugiej strony aby wyjąć pociechę z fotelika obok kierowcy. W międzyczasie będący w środku malec chwycił za pilota przy kluczykach i aktywował zamknięcie pojazdu od wewnątrz.
– Jak można się domyśleć zarówno malec jak i matka wpadli w panikę – relacjonuje przebieg zdarzeń Szymon sala, rzecznik KPP w Myślenicach.
– Z opresji uratowali kobietę policjanci myślenickiej drogówki i wezwany do szybkiej pomocy właściciel lokalnej pomocy drogowej. Zdołali oni podważyć elementy drzwi i spowodować ruch zapadki zamka, otwierającej pojazd. Interwencja wyglądała jak…. włamanie, ale najważniejsze, że wystraszonemu chłopcu nic się nie stało -kończy rzecznik myślenickiej policji.