Wczoraj (25 grudnia) ok 13.00 w Słopnicach podczas nieobecności domowników doszło do pożaru. Ogień strawił stodołę, część zabudowań gospodarczych oraz część domu.
– Nikt na szczęscie nie ucierpiał, to najważniejsza informacja, jeżeli chodzi o to zdarzenie – mówi Stanisłąw Piegza, rzecznik KPP w Limanowej. Straty są znaczne, bo ze wstępnych naszych ocen mogą sięgać nawet kilkaset tysięcy złotych – dodaje.
Na miejscu był biegły z zakresu pożarnictwa, a także policyjny technik. Na chwilę obecną nie wiadomo, co mogło być przyczyną pożaru.