Dopiero 59. miejsce Justyny Kowalczyk w pierwszych zawodach cyklu Tour de Ski, które dzisiaj rozpoczęły się w Lenzerheide – w Szwajcarii.
W szwajcarskim Lanzerheide, rozpoczęła się 10 jubileuszowa edycja najbardziej prestiżowej imprezy w biegach narciarskich Tour de Ski. W cyklu startuje także, czterokrotna zwyciężczyni Tour’u, pochodząca z Kasiny Wielkiej Justyna Kowalczyk.
Pierwszy etap (sprint stylem dowolnym) zakończył się triumfem Norweżki Maiken Caspersen Falla. Justyna Kowalczyk nie przebrnęła kwalifikacji. Ostatecznie sklasyfikowano ją na 59 miejscu. W telewizyjnym wywiadzie po biegu eliminacyjnym powiedziała: „Nie wygląda to dobrze, wygląda to źle”. Oto najkrótszy i najbardziej dosadny komentarz do dzisiejszych zawodów. Jest to najgorsza pozycja w biegu indywidualnym, w całej historii startów Justyny w Tour de Ski.
Do tej pory najbardziej odległym miejscem, była 53 lokata w sprincie stylem dowolnym, w pierwszej edycji Tour’u. Miało to miejsce 31 grudnia 2006 roku na Stadionie Olimpijskim w Monachium. Jakie są przyczyny słabszej dyspozycji? Zapewne niedawna operacja kolana oraz …niewielka ilość treningów techniką łyżwową. Ogólnie sama zawodniczka przyznaje się do przetrenowania. Podobnie jak w kolarskich Tour de France, rozegrano na razie jeden etap. Więc trudno wyciągać same krytyczne wnioski. Pożyjemy, zobaczymy…
Jutro kolejny etap, bieg pościgowy na 15 km techniką klasyczną (godz.13:00). Wierzymy że będzie lepiej.
Sprint stylem dowolnym w Lanzerheide (1 etap Tour de Ski)
- Maiken Caspersen Falla(Norwegia) 3:06,7
- Iga Ingemarsdotter (Szwecja) str. 0,40 s.
- Ingvild Flugstad Oestberg (Norwegia) str. 0,54 s.
…59. Justyna Kowalczyk (Polska).
Tekst: Rafał Kubowicz