Małżeństwo Florków z ciężkimi poparzeniami przebywa w krakowskim szpitalu. W poniedziałek stracili dom w eksplozji gazu. Potrzebna pomoc. O sprawie pisze internetowe wydanie Gazety Krakowskiej.
– Teściowie teraz nie mają dosłownie nic. Na początek będą potrzebować ubrań, środków czystości, właściwie wszystkiego – mówi Ewa Florek. Wybuch gazu doszczętnie zrujnował dom Andrzeja i Ireny Florków. Eksplozja w poniedziałek po godz. 6 rano postawiła na nogi Starą Wieś i okoliczne miejscowości. Trzyosobowa rodzina straciła cały dorobek swojego życia.
Rodzinie Florków można pomóc wpłacając dowolną kwotę na numer konta: 51 8804 0000 0071 0701 0211 0004. Jeśli ktoś chciałby udzielić wsparcia materialnego, może w tej sprawie kontaktować się bezpośrednio z Ewą Florek dzwoniąc na numer telefonu: 512 289 388.