W Oberstdorfie rozegrano 5 etap kobiecego Tour de Ski – 10 km techniką klasyczną ze startu wspólnego. Bieg zdominowały już niemal tradycyjnie Norweżki, a zwyciężczynią została Therese Johaug. Justyna Kowalczyk ukończyła bieg na 17 pozycji.
Rafał Kubowicz. Nasza reprezentantka rozpoczęła bieg spokojnie, nie wyprzedzała nerwowo kolejnych zawodniczek. Spadła w pewnym momencie na 28 pozycję. W miarę dystansu, zaczęła powolutku piąć się w górę. Po około 6 kilometrach była już w pierwszej dziesiątce. Wydawało się że taktyka zadziałała i mieszkanka Kasiny Wielkiej, spokojnie finiszować będzie w czołówce.
Niestety 1,5 km przed metą, na zjeździe, Justyna wywróciła się pociągając za sobą kilka zawodniczek. Strata szybko urosła i marzenia o „dziesiątce” prysły niczym mydlana bańka. Zawodniczka ambitnie walczyła, ale starczyło to tylko na siedemnaste miejsce.
Jutro dzień przerwy. Kolejny etap w piątek 8 stycznia we włoskim Dobbiaco. Rozegrany zostanie bieg na 5 km techniką dowolną (początek zawodów godz.13:30).
10 km stylem klasycznym – Oberstdorf (5 etap Tour de Ski)
- Therese Johaug (Norwegia) 26:37,6
- Ingvild Flugstad Oestberg (Norwegia) str. 9,9 s.
- Heidi Weng (Norwegia) str. 19,7 s.
…17. Justyna Kowalczyk (Polska) str. 2:02,4 s.