Powiat i "Zakaukazie", czyli słów kilka o polityce dwóch prędkości

Powiat i "Zakaukazie", czyli słów kilka o polityce dwóch prędkości

Coraz częściej z ust samorządowców ziemi zagórzańskiej słychać głosy, że tak naprawdę powiat limanowski liczy sobie nie 12, a 9 samorządów. – Inni nazywali nas Zakaukaziem. I tak zostało do dziś – mówi Franciszek Dziedzina, który mandat do Rady Powiatu Limanowskiego uzyskał dzięki mieszkańcom miejskiej gminy – Mszany Dolnej.

Jak to jest z nami?

Powiat Limanowski nie od dziś jest podzielony na dwie strefy. Mówi się, że to co jest przed Gruszowcem i po jego drugiej stronie, tak naprawdę „żyje swoim życiem”. Jednak tak wyraźnego podziału jak obecnie, nie było od reformy samorządowej, czyli od 1999 roku chyba nigdy. Dotyczy to każdej ze sfer: gospodarczej, społecznej, politycznej, kulturalnej i sportowej. Dlatego też nie ma się czemu dziwić, że kiedyś w głowach kilku samorządowców zagórzańskich  powstał pomysł utworzenia „powiatu gorczańskiego”. Pomysł nie wypalił, bo zabrakło chęci, determinacji i chyba przede wszystkim akceptacji ze strony społeczeństwa. Tu są Lachy i trochę górali, tam tylko górale. Tu diecezja krakowska, tam tarnowska. Tam ludzie bardziej spolegliwi, to z kolei bardziej „zadziorni”. Tu mają Justynę Kowalczyk, tam jej nie mają, ale maja Martę Florek, Jadwigę Postrożną…i tak dalej i tak dalej. Różnic można byłoby wymieniać bez końca. Zastanawiam się czy więcej nas łączy – czy dzieli. Ktoś z poczuciem humoru pewnie powiedziałby, że a i owszem. Łączy te dwie strefy aktywności Beskid Wyspowy i DK 28…

A jak jest Panie w polityce?

Okazuje się, że sam mandat radnego nie wystarczy do tego aby interesy mieszkańców „Zakaukazia” reprezentować  należycie i tak jak się powinno skutecznie to czynić. – Nie ma naszego przedstawiciela w Zarządzie Powiatu. Tak Naprawdę nie wiemy co się dzieje, a na decyzje, które tam zapadają nie mamy wpływu. Kiedy przyszedłem do powiatu w 1999 roku, a więc po reformie administracyjnej na nas, czyli radnych reprezentujących powiat po drugiej stronie Gruszowca – nazywali Zakaukaziem. I tak zostało do dziś – mówił na ostatniej radzie Gminy Niedźwiedź Franciszek Dziedzina – V-ce Przewodniczący Rady Powiatu Limanowskiego.

Pewnie dyskusji na ten temat w ogóle by nie było gdyby nie radny Tomasz Najda, który po publikacjach w internecie „na głos” i  w gronie radnych zastanawiał się dlaczego powiat limanowski chce budować drogi rowerowe nie do gmin zagórzańskich, ale doliną Dunajca  z widokami na Beskidy, Pieniny i Tatry (tzw. droga rowerowa VeloDunajec).

– U nas w gminie nie ma ani 100 metrów ścieżek rowerowych z prawdziwego zdarzenia. W Mszanie też nie zauważyłem aby były. Skoro powiat jest nastawiony na turystykę, to powinien nas wspierać. Oprócz Pana Roga, to tak naprawdę nikt nie zadał pytania dlaczego w ten sposób nas się traktuje  – mówił ewidentnie poruszony radny Najda.

Radni doszli do wniosku, że samorządowcy z powiatu o nich i mieszkańcach najzwyczajniej zapomnieli. Nie pamiętają również, kiedy powiat dołożył do jakiejkolwiek inwestycji drogowej.

– Skoro dają pieniądze na geotermię, to wydaje się im, że już innych potrzeb mieszkańcy nie mają – było słychać głosy z sali Domu Ludowego w Niedźwiedziu.

Słowa niespełnionych i zawiedzionych nadziei popłynęły w stronę radnych i tych obecnych na sali, czyli Rafała Rusnaka i Franciszka Dziedziny.

– Czuć, że powiat jest podzielony – tłumaczył się Rafał Rusnak, który jest jednocześnie doradcą Janusza Potaczka, Wójta Niedźwiedzia. – Jednak My nie możemy nic zrobić – zaznaczył samorządowiec Prawa i Sprawiedliwości.

– My na sesji nie będziemy się kłócić. Ale jak Pan Róg się wypowiada czy inny radny z naszego regionu, to tak jakby był to nasz wspólny głos. Prosze nie zapominać, że to z naszej inicjatywy mamy geodezję, komunikację i urząd pracy w Mszanie Dolnej. Mieszkańcy nie muszą jeździć do Limanowej aby je załatwić – zaznaczył z kolei Franciszek Dziedzina. – Do wyborów nie jest daleko, także zobaczycie Państwo, że aktywność polityków będzie dużo większa niż do tej pory.

W 25 osobowej radzie powiatu Limanowskiego – ziemię zagórzańską reprezentują: Maria Bożek(g. Mszana Dolna), Franciszek Dziedzina(m. Mszana Dolna i g. Niedźwiedź), Ewa Filipiak(g. Mszana Dolna), Michał Mysza, Rafał Rusnak(m. Mszana Dolna i g. Niedźwiedź) i Antoni Róg(m. Mszana Dolna i g. Niedźwiedź).

My oceniliśmy aktywność zagórzańskich polityków

Oceniając aktywność na sesjach Rady Powiatu Limanowskiego wydaje się, że radni zagórzańscy nie są na niej obecni. Oto jak My oceniliśmy szkolną oceną (skala 1-6) radnych zagórzańskich:

1. Maria Bożek otrzymuje od nas ocenę 2.  Na sesji rady głosu do tej pory nie zabierała. Nie pytała ani też żadnych interpelacji ani też pomysłów nie zgłaszała.

2. Franciszek Dziedzina otrzymuje od nas ocenę +3. Głos zabiera w sprawach głównie w sprawach odnośnie zdrowia i niektórych, które bezpośrednio dotyczą mieszkańców ziemi zagórzańskiej. Z racji pełnienia funkcji przewodniczącego Komisji Rewizyjnej odczytuje wiele opinii.

3. Ewa Filipiak otrzymuje od nas ocenę 3. Bardzo rzadko zabiera głos na sesji. To radnej z Kasinki Małej mieszkańcy Zagórza zawdzięczają całodobowe dyżury aptek. Nie interpeluje, ani też nie dopytuje.

4. Michał Mysza otrzymuje od nas ocenę 3. Z racji tego iż jest w opozycji do koalicji rządzącej nie utożsamia się do końca z polityką prowadzoną przez nią. Bardzo rzadko dopytuje i interpeluje. Mógłby być bardziej aktywny jako samorządowiec opozycyjny.

5. Rafał Rusnak otrzymuje od nas ocenę 3. Jest mało aktywny na sesji. Nie interpeluje, ani też nie dopytuje. Mógłby swoje pomysły przedstawiać. Jako polityk PiS jest również w rządzącej koalicji, więc jego aktywność byłaby bardziej wskazana.

6. Antoni Róg otrzymuje od nas ocenę 4+. To najbardziej aktywny radny spośród wszystkich reprezentujących ziemie zagórzańską. Mimo, że jako radny Komitetu Wyborczego „Działajmy Wspólnie”, które ma najwięcej radnych w powiecie potrafi zadać „niewygodne” pytania. Interpeluje i dopytuje. Gdyby jeszcze jego sugestie przynosiły określone skutki dla mieszkańców i terenu zagórzańskiego można byłoby powiedzieć, że to samorządowiec i polityk bardzo skuteczny.

Fot.:powiat.limanowa.pl

Zobacz również