Choć mocno wiało i padał deszcz, to i tak się zebrali. Wędkarze, strażacy, radni, sympatycy czystości w mieście i urzędnicy mszańskiego magistratu w minioną sobotę zbierali śmieci nad brzegami Mszanki. Refleksji podczas takiej akcji nie brakuje. Każdy zastanawiał się skąd śmieci się biorą skoro i tak za ich wywóz płacimy.
