Już po kilku godzinach od zdarzenia, policjanci ustalili sprawcę podpalenia palmy na starosądeckim rynku.
Do zdarzenia doszło wczoraj po 2.00 w nocy. Wówczas dyżurny komisariatu w Starym Sączu otrzymał informację, że na rynku płonie wielkanocna palma. Funkcjonariusze szybko zaczęli sprawdzać okoliczny teren w poszukiwaniu sprawcy i powiadomili straż pożarną. Kluczowy w tej sprawie okazał się jednak przegląd miejskiego monitoringu.
Nie minęło zatem wiele czasu, gdy policjanci ustalili sprawcę tego czynu. Jeszcze tego samego dnia mieszkaniec Sądecczyzny usłyszał zarzut uszkodzenia mienia, polegający na podpaleniu palmy i to jak można się domyślać – z błahego powodu. Za przestępstwo uszkodzenia mienia grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.