W środę 30 maja odbyła się sesja Rady Miasta Mszana Dolna. Rajcy miejscy zdecydowali m.in. o sprzedaży działki przy byłym już postoju TAXI. Radni debatowali po raz pierwszy w odnowionej sali przy również nowym stole prezydialnym.
10 arową działkę, czyli tzw. „dołek” mszański magistrat wycenił na ok. 50 tys. złotych za ar. Miasto chciałoby minimum sprzedać ją za 0,5 mln złotych.
– Chcemy wykorzystać sytuację i dobry klimat, tak jak w przypadku targowiska – mówił do radnych Józef Kowalczyk, Burmistrz Mszany Dolnej. – Jest, to mała działka, którą mam nadzieję uda się sprzedać za duże pieniądze. Pieniądze ze sprzedaży przeznaczymy na remont „łącznika”, więc, to nie będą pieniądze wyrzucone w błoto. Ze wstępnych wyliczeń wydaje mi się, że remont ten będzie nas kosztował ok 300 tys. złotych. Dobrze byłoby abyśmy tą inwestycję zrobili jeszcze w tej kadencji- zaznaczył.
Praktycznie każdy z piętnaściorga radnych zabrał głos na temat sprzedaży „dołka”. – Szkoda, że zastanawiamy się nad sprzedażą tej działki, bo wśród wielu pomysłów, był i taki aby to miejsce miasto zagospodarowało pod turystykę. Pani Agnieszka Sasal wspominała kiedyś o takim pomyśle – mówił o swoich wątpliwościach radny Jan Stożek.
– Turysta, który wysiada na dworcu, nie widzi nic innego prócz majtek i ubrań. Widziałbym w tym miejscu zbudować punkt informacji turystycznej. Musimy też mieć wpływ na to, co w tym miejscu powstanie – tłumaczył.
– Na pewno nie widziałbym tam handlu. W Mszanie mamy już dość takich miejsc. Nie stać nas na budowę punktu informacji turystycznej, podobnego do tego jaki jest na rynku w Limanowej – odpowiadał radnemu Józef Kowalczyk.
– Faktycznie był kiedyś taki pomysł aby miejsce to zagospodarować turystycznie, ale uważam, że lepszym miejscem i punktem informującym turystów jest biuro LGD. Do Pań, które tam pracują już teraz przychodzi dużo osób z pytaniem odnośnie tego, co można tutaj robić i co zwiedzać.
– Działka ta może być wykorzystana pod zabudowę mieszkaniową, jak i usługi, więc nic innego w tym miejscu powstać nie może – mówił z kolei przewodniczący Komisji Rozwoju Przestrzennego i Gospodarki Mieszkaniowej.
Półgodzinną dyskusję, jeszcze przed głosowaniem starała się podsumować Przewodnicząca Rady Miasta Agnieszka Modrzejewska – Potaczek. – Proszę Państwa, nie musimy tej działki sprzedawać za wszelką cenę. Chcemy wykorzystać dobry klimat i trend jaki się pojawił przy sprzedaży „targowiska”. I tak jak Pan Burmistrz powiedział pieniądze ze sprzedaży będą wydane na konkretny cel.
Koniec końców po odczytaniu uchwały 13 radnych zagłosowalo za sprzedażą 10 arowej działki przy ulicy Starowiejskiej. Bartosz Piątkowski i Jan Stożek byli przeciwko.
