Piaszczyste plaże Costa Brava, hiszpańskie słońce i zabytki Barcelony – pod takim znakiem upłynął drugi tydzień ferii zimowych 80-osobowej grupie uczniów i nauczycieli z Zespołu Szkół Techniczno-Informatycznych w Mszanie Dolnej.
Zimowe wyjazdy stały się tradycją szkoły. Po Paryżu, Londynie, Rzymie i Malcie na liście najciekawszych miejsc w Europie, które zdaniem uczniów z ZSTI są godne odwiedzenia, znalazła się Barcelona. Wyjazd został bardzo starannie przygotowany nie tylko pod względem atrakcji turystycznych. Jego celem było także wzbogacenie uczniów o wiedzę kulturową, dlatego społeczność szkolna uczestniczyła w konkursach, których podsumowanie był Dzień Kultury Hiszpańskiej – Hiszpańskie Instalacje. Wtedy uczniowie mogli wykazać się znajomością historii i kultury stolicy Katalonii – Barcelony.
Zwiedzając region Costa Brava, gdzie znajduje się Barcelona z jej niezwykłą atmosferą ulicznych targów, wspaniałego deptaka, jakim jest słynna La Rabla, budzącą podziw swoim rozmiarem Sagradą Familią, czy wcielonymi w życie innymi wizjami zdolnego i łamiącego wszelkie stereotypy sztuki budowlanej architekta Paula Gaudiego, udało się także odnaleźć miejsca związane ze św. Antoniom – patronem szkoły, która w tym roku obchodzi jubileusz 50-lecia. W niewielkiej, ale niezwykle urokliwej Calelli – miasteczku o blisko 700-letniej historii, położonym 50 km od Barcelony, gdzie została zakwaterowana grupa, odnaleziono dom św. Antoniego, a w miejscowym kościele – kaplicę ku jego czci.
Szczególnym miejscem kultu w tym regionie, które również udało się odwiedzić grupie z Mszany Dolnej, jest opactwo Matki Bożej w Montserat, usytuowane na zlepieńcowych formacjach skalnych, w trzech czwartych drogi na szczyt, ok. 1000 m n.p.m., będące drugim co do ważności, zaraz po Santiago de Compostela, ośrodkiem pielgrzymkowym w Hiszpanii i ośrodkiem nacjonalizmu katalońskiego. Malownicza góra, na której znajduje się klasztor, jest najwyżej położonym miejscem na równinie katalońskiej i miejscem, z którego turyści lubią obserwować wschód słońca. Co prawda grupie z ZSTI nie udało się dotrzeć na szczyt tak wcześnie rano, ale cały tygodniowy pobyt był okazją, by cieszyć się piękną, słoneczną pogodą i piaszczystymi plażami Costa Brava. Temperatura, jak na styczniowe standardy w Polce zdaniem niektórych, była na tyle wysoka, by nawet zaliczyć kąpiel w Morzu Śródziemnym.
