Niedziela, 31 marca, była ostatnim dniem rozgrywania Mistrzostw Polski Seniorów w narciarstwie biegowym. Przedpołudniowa rywalizacja kobiet na Polanie Jakuszyckiej z perspektywy kibica z powiatu limanowskiego dostarczyła nam mnóstwo pozytywnych emocji. Bieg na 15 km stylem klasycznym miał jedną faworytkę. Co prawda Justyna Kowalczyk biega sporadycznie, ale do jej sportowej klasy, pozostałym konkurentkom jeszcze sporo brakuje.
Pochodząca z Kasiny Wielkiej, wielka gwiazda polskiego narciarstwa, nie pozostawiła rywalkom żadnych złudzeń. Pierwsze miejsce z olbrzymią przewagą i kolejny złoty medal w bogatej karierze stał się faktem. Dwa kolejne miejsca dla zawodniczek LKS Markam Wiśniowa-Osieczany; Urszuli Łętochy oraz Weroniki Kalety. Szczególnie wyraźne postępy uczyniła niepełna dwudziestoletnia Weronika, także pochodząca z Kasiny Wielkiej. Dolnośląskie mistrzostwa są dla niej bardzo udane. Poza trzecim miejscem na 15 km, wywalczyła również złoty medal w sprincie drużynowym (z Urszulą Łętochą) oraz powtórnie medal z najcenniejszego kruszcu w sztafecie (wraz z Urszulą Łętochą, Iwoną Piekarz oraz siostrą Karoliną). Warto zwrócić uwagę, iż drugie miejsce w biegach sztafetowych kobiet wywalczył LKS Witów Ski Mszana Górna (Magdalena Murzyn, Klaudia Kołodziej, Julia Demkowska, Ewelina Kołodziej). Przed Weroniką jeszcze bardzo dużo pracy, ale jest dziewczyna twarda i nieustępliwa. Za kilka lat będziemy mieć sporo pociechy z jej startów…
Rafał Kubowicz
Fot. www.pzn.pl
