Dzisiejszy mecz LKS Dobrzanki Dobra z Turbaczem Mszana Dolna zakończył się dwubramkowym zwycięstwem gości 2:0.
Dobrzanka podejmowała dziś o 11.00 wicelidera klasy A w piłce nożnej. Szanse na zwycięstwo drużyny z Dobrej były spore, bo woli walki jej nie brakowało. Także wyszkoleniem technicznym Dobrzanka raczej nie ustępuje zespołowi z Mszany Dolnej.
Pierwsza połowa, dynamiczna i raczej chaotyczna, przyniosła jeden gol z akcji dla Turbacza. W drugiej połowie Dobrzanka miała szansę wyrównać; został przyznany rzut karny. Zawodnik Dobrzanki jednak przestrzelił obok lewego słupka. Momentami drużyna z Dobrej miała przewagę i jej gra mogła się podobać. Pod koniec meczu gwoździem do trumny Dobrzanki okazał się samobójczy gol. Piłkarz Turbacza wykonywał rzut wolny, a zawodnik z Dobrej stojący w murku główkował tak nieszczęśliwie, że piłka znalazła się w jego własnej siatce.
Za tydzień kolejne wyzwanie dla drużyny z Dobrej. Jej kolejnym rywalem będzie Stradomka Skrzydlna. Natomiast Turbacz Mszana Dolna zagra 27 kwietnia o godz. 17.00 z AKS Ujanowice.
Turbacz Mszana Dolna – LKS Dobrzanka Dobra : 2 : 0