Smog w dalszym ciągu zanieczyszcza centrum Limanowej. Statystyki pokazują, że to właśnie nasz powiat z województwa małopolskiego cechuje się najwyższą zachorowalnością na nowotwory. Problem zanieczyszczenia powietrza nie pojawia się wyłącznie zimą, ale również w pozostałe pory roku, negatywnie wpływa przede wszystkim na układ oddechowy.
Smog rozprzestrzenia się nad miastem w zatrważającym tempie. Z kominów piekarni i domu towarowego wydobywają się czarne kłęby dymu, fakt ten nie jest tajemnicą dla mieszkańców, którzy doskonale wiedzą, kto zatruwa powietrze. Trzeba również wspomnieć, że do zanieczyszczeń przyczyniają się także mieszkańcy. Stan jakości powietrza jeszcze do niedawna był tematem tabu, jednak podczas ostatniej sesji rady miasta temat ten został poruszony.
-Worki ze śmieciami lądują w piecach. Widać to, kiedy od mieszkańców odbierana jest różna ich ilość. Dlatego wiadomo, kto pali odpadami- tłumaczy burmistrz miasta Władysław Bieda.
Obecna na piątkowej sesji Maria Mąka, przedstawicielka Rejonowej Spółdzielni Zaopatrzenia i Zbytu w Limanowej, nie była zadowolona z podniesienia przez burmistrza tematu smogu. Podkreśliła, że spółdzielnia podjęła odpowiednie kroki, aby dym z kominów piekarni i domu towarowego był jak najmniej uciążliwy.
-Ogrzewanie na węgiel jest już przestarzałe, a na ocieplanie budynków i wymianę okien czy instalacji musimy zarobić. Na to potrzeba czasu- zaznaczyła Maria Mąka, dodając, że spalany węgiel jest atestowany.
Programów dotyczących termomodernizacji budynków czy wymiany instalacji opalanych węglem nie brakuje, dlatego dzięki wsparciu Władysława Biedy, Rejonowa Spółdzielnia Zaopatrzenia i Zbytu w Limanowej może sięgnąć po unijne środki. Jeżeli sytuacja zanieczyszczenia powietrza nie ulegnie zmianie, do kontoli będą poddawane również prywatne domy.
Komentarzy odnoszących się do tematu smogu nie brakuje:
-Władze miasta i gminy Limanowa, a także Laskowej powinny faktycznie wziąć się za walkę z brudnym powietrzem. Najbardziej szkodliwe dla organizmu człowieka są benzo(a)pireny wydobywające się podczas spalania m.in. plastiku. To może być jeden z czynników powodujących nowotwory. Szkodliwe substancje w powietrzu powodują nie tylko choroby płuc, ale także nerek- zaznacza dr Adam Ryś ordynator oddziału pulmonologii szpitala w Limanowej.
-To co wydobywa się z kilku kominów w centrum miasta szkodzi także limanowskim zabytkom. Proszę popatrzyć na bazylikę i jej fasadę. W 2013 i 2014 roku przeprowadzona została renowacja ścian zewnętrznych kościoła. Efekt był bardzo dobry, ale po 5 latach od dymu i sadzy z kominów elewacje są znowu brudne- komentuje Karol Wojtas limanowski historyk.
–Przed rozpoczęciem sezonu musieliśmy odwołać jeden z treningów, bo wieczorem nad stadionem zrobiło się czarno, a dym gryzł w oczy zawodników. Nie dało się oddychać i biegać po boisku- narzeka Mateusz Wroński, były radny i jednocześnie trener Limanowii.
Sytuacja jest naprawdę poważna, ponieważ skutki zanieczyszczenia powietrza mogą być nieodwracalne zarówno dla człowieka jak i dla naszej planety.
źródło: „Gazeta Krakowska”