W ubiegłym tygodniu w trzech miejscowościach gminy Limanowa odbyły się spotkania informacyjne odnośnie przebiegu linii kolejowej z Podłęża do Szczyrzyca. Najwięcej emocji wzbudziło czwartkowe spotkanie władz kolei z mieszkańcami Męciny.
Dużym zainteresowaniem cieszyły się wszystkie trzy spotkania informacyjne. Zarówno to, które miało miejsce we wtorek w Łososinie Górnej, Mordarce (środa) czy, to czwartkowe w Męcinie miało dość burzliwy przebieg. Na całej długości planowanej trasy ma zostać wyburzonych 20 domów. Jeden w Koszarach, pięć w Mordarce i Pisarzowej i 14 w Męcinie.
– Dlaczego nikt wcześniej nie powiedział nam jak ta linia będzie przebiegała. Po, co nam spotkanie, gdzie wszystko już z góry jest ustalone. Nad czym mamy dyskutować – pytali na głos władze PKP S.A. Łukasz Bochniarz, dyrektor projektowanej linii wraz z projektantem linii starał się odpowiadać na wszystkie pytania. Momentami było bardzo gorąco, bo mieszkańców nie zadowalała żadna z odpowiedzi. Emocje tonował Jan Skrzekut, wójt gminy Limanowa, a także Wojciech Włodarczyk, członek zarządu powiatu limanowskiego.
Pytali oni nie tylko o sam przebieg linii kolejowej, ale też o odszkodowania i rekompensaty za utracone nieruchomości. Mieszkańców interesowała również częstotliwość przejazdów pociągów zarówno towarowych, jak i pasażerskich. Dopytywali powodzenie samej inwestycji, która ma być zrealizowana do końca 2027r. Na dzień dzisiejszy ma ona kosztować ok 7 mld zł.
Podobne spotkanie władz kolei z mieszkańcami planuje limanowski magistrat. Ma ono się odbyć 15 października o godz. 17. w hali sportowej przy Zespole Szkolno-Przedszkolnym Nr 1 (ul. Konopnickiej 4).
